Zgłoś nadużycie

Opinia użytkownika: Clever

Dotycząca firmy: Asia Express

Treść opinii: Po około dwóch godzinach shoppingu postanowiłam pójść na lody, tak naprawdę bardziaj potrzebowałam usiąść niż coś zjeść. Jednak przy lodziarni zrezygnowałam z zakupu lodów i skierowałm się w kierunku "prawdziwego" jedzenia. Minęłam Mc Donalda, tureckie przysmaki i znalazłam się przy azjatyckich: Asia Expres, pomyślałam to jest to.. Wieprzowina, czy kurczak, kurczak z ryżem czy z makaronem.. słodko-kwaśny czy ostry? W oddali stał młody mężczyzna, o wschodniej urodzie jak wskazywałaby nazwa miejsca. A po chwili pojawiła się tuż przede mną inna osoba, była płci żeńskiej trochę przy kości, wymalowana, za bardzo nie pasująca do miejsca. Zapytałam o makaron z interesującego mnie najbardziej dania, czy jest taki gruby w rzeczywistości jak na zdjęciu? Kobieta krzyknęła na kolegę a ten zaprezentował talerz z makaronem, był rzeczywiście taki gruby jak na ilustracji. 15,50 i jest mój pomyślałam patrząc w górę na cenę i na zdjęcie dania, zapytałam jeszcze o sos czy jest naprawdę ostry (tak jak lubię:) Pani odpowiedziała, że mogą zrobić jeśli trzeba i mniej ostry i dodała coś o napoju w zestawie wskazując na chłodziarkę z napojami.. i to mnie przekonało, wyciągnęłam portfel i odbierając paragon usłyszałam 20,50.. pomyślałam - jakim cudem i zerknęłam na górę aby potwierdzić cenę. Oczywiście pod wielką ilustracją dania, pod dużą ceną 15,50, dopiero wtedy widoczny był dla mnie mały napis: "+ napój za 4 zł" a Pani wyjaśniła: "że to jest zestaw, przecież!" Tani chwyt ale ludzie się nabierają! zajęłam stolik, usiadłam ale mały niesmak pozostał. Niestety nie miał być mały!!! Patrzę na pargon: 20,50 pln, zerkam na tablicę i dedukuję: 15,50 ( duża cena) pod zdjęciem dania (Kurczak z makaronem na ostro), a nieco niżej ten felerny napis: "+ napój za 4 zł" co niby stworzyło ZESTAW - śmiechu warte, że ludzi można na takie sposoby oszukiwać. Liczę co najmniej trzy razy w pamięci ten prosty rachunek: 15,50 + 4 ,00 =19,50 i nie chce wyjść inaczej, wstaję, podchodzę do lady i wskazuję pani na jej błąd, ona patrzy na mnie cielęcymi a może tępymi oczyma i mówi: " ale zestaw kosztuje 20,50", wyjaśniam jej, że oferta, cennik, czy jadłospis nad jej szanowną głową sugeruje coś innego i że: 15,50 + 4 ,00 =19,50 i nie chce wyjść inaczej, o ona znowu swoje: "ale zestaw kosztuje 20,50". Ręce mi opadły do samej posadzki a jak by mogły to jeszcze niżej! Odwróciłam się i odeszłam do stolika. Zjadłam to danie, ale przez ten incydent nie potrafię określić czy było dobre czy też nie, dla mnie było bez smaku, za to pamiętam naburmuszoną twarz tej pani o niezbyt inteligentnym wyrazie, może dlatego sobie odpóściłam dalszą dyskusję..?