Opinia użytkownika: zarejestrowany-uzytkownik
Dotycząca firmy: TOP Market
Treść opinii: Po wycieczce wczesnym wieczorem postanawiamy wejść do sklepu po jakiś „prowiant” gdyż i głód i pragnie nam zaczęło dokuczać. Trafiamy do dużego sklepu pod szyldem Top Market. Otwierają się automatyczne drzwi. Po lewej stronie pod ścianą stoją wózki zakupowe obok nich rząd ich wersji mini przeznaczonych najprawdopodobniej dla młodszych klientów. W głębi stoisko z alkoholem i ciastami. Zanim jednak do zakupów przystąpię podchodzę do kasy i zerkam czy jest terminal. Jest a więc uspokojona wchodzę na halę sprzedaży. Na półkach z napojami widać braki w asortymencie, Owoce też nie prezentują się najlepiej i ostatecznie nie decydujemy się na ich zakup. Pieczywo jest ok. W ofercie są wypieki lokalnej piekarni Państwa Ż. Dziś miałyśmy młyn właśnie tych przedsiębiorców. Oferta nabiałowa nas satysfakcjonuje i wybieramy z niej małe przekąski. I tak jak na wstępie kasa jest czynna jedna więc trzeba swoje odstać w kolejce. Gdy Pani ubrana w mocno żółty, firmowy fartuch bez identyfikatora skanuje nasze zakupy podchodzę do stoiska z alkoholami i biorę zestaw baterii paluszków. Wracam do kasy a momencie kiedy już wszystko jest prawie policzone. Pytam się o cenę baterii. Ich cena jest do zaakceptowania więc proszę o ich doliczenie do rachunku. W sumie zakupy jako tako udane. Owoce nie zachęcały swoim wyglądem do zakupu podobnie zresztą jak miękkawe już pomidory których ostało się kilka sztuk. Kolejka do kasy również nie sprawiła iż mogę się w pełni czuć usatysfakcjonowana. Mocną stroną sklepu jest jego przestronność, spory wybór artykułów spożywczych i kosmetyczno chemicznych oraz możliwość zapłaty kartą. Dla zmotoryzowanych klientów atutem będzie również parking przed budynkiem.