Opinia użytkownika: ViolkA
Dotycząca firmy: Tesco
Treść opinii: Moja wizyta w Tesco odbyła się wczoraj (20.07.2010) w godzinach 18.34-18.50. Jest to główny sklep w którym dokonuję zakupów, ponieważ znajduję się niedaleko mojego domku. Parking sklepu jest duży i zawsze czysty, nigdy jeszcze nie zdarzyło mi się bym zauważyła tam jakieś nieczystości. Przed sklepem znajdowała się witryna z aktualna ofertą Sklepu. Jest aktualna zawsze kiedy odwiedzam ten sklep. Szyby oraz drzwi wejściowe były czyste, a mimo to spostrzegłam pracownika który je mył. Przed kołowrotkiem do wejścia na sale sprzedażową znajdował się podajnik z aktualnymi gazetkami Tesco. Idąc dalej zwróciłam uwagę na stoisko z owocami i warzywami, ponieważ jestem łasuchem owoców maja one dla mnie bardzo duże znaczenie, niestety w podajniku z pomarańczami w oczy rzuciła mi się nadpleśniały owoc, co bardzo mnie zniechęciło. Często niestety zdarza mi się dostrzec w tym sklepie owoce niezdatne do jedzenia oraz sprzedaży. Stoisko z pieczywem natomiast było uporządkowane i świeżę. Znajdowały się również papierowe torebki na pieczywo oraz woreczki do jego nakładania. W chłodziarce również towar opisany zgodnie z cenami, sprawdziłam także zdatność produktów mlecznych które były aktualne. W dalszej części sklepu również panował ład i porządek, niestety nie mogłam odnaleźć „szczotki do czyszczenia butelek”. Poprosiłam więc pracownika Sali by pomógł mi ją znaleźć, niestety nie udzielono mi pomocy z przyjemnością. Pracownik miał na imię Ł. Wręcz przeciwnie wyczułam niezadowolenie i niechęć. Widocznie bardzo Panu przeszkodziłam w pracy i postanowił mi pokazać palcem w której alejce mogę odnaleźć poszukiwany produkt. W ostateczności nie znalazłam szukanego produktu. Przykro, że pracownicy sklepu nie dbają o komfort klienta, co należy do ich obowiązków. Przy kasie była bardzo duża kolejka, byłam piętnasta a mimo to wciąż była czynna tylko jedna kasa. Kasjer był bardzo powolny i miał bardzo nie sympatyczną minę. Z jednej strony wcale mu się nie dziwię bo miał naprawdę bardzo dużą kolejkę do rozładowania a nie otrzymał pomocy od innych pracowników mimo kilkukrotnego wezwania. Mimo swojego zmęczenia starał się być miły. Przywitał się i pożegnał. Pieniądze wydał zgodnie z paragonem, nie dostrzegłam żadnych błędów. Porządek w sklepie oceniam na 5 ( mimo tej popsutej pomarańczy) natomiast prace i obsługę personelu na -1.