Opinia użytkownika: Astrum
Dotycząca firmy: Vobis
Treść opinii: Przechodziłam pasażem Galerii Krakowskiej i na sklepie Vobis zauważyłam reklamę oferującą telewizor gratis przy zakupie notebooka. Promocja wydała się ciekawa, wiec weszłam do sklepu aby poznać szczegóły. Sklep nie specjalnie przypadł mi do gustu. Wnętrze było przesadnie puste i ascetyczne. Podłoga w sklepie była wyłożona szarymi płytkami, pusta, bez żadnych sprzętów i dekoracji. Przy ścianach stały oszklone szafki ze sprzętami. Przy jednej ze ścian stały stanowiska obsługi. Nie było wewnątrz ani jednego pracownika. Jeden z nich stał przy drzwiach na zaplecze, oparty o futrynę, w bardzo zblazowanej i niedbałej pozie. Kiedy weszłam do sklepu zerknął na mnie i stał dalej, rozmawiając z kimś będącym na zapleczu. Wewnątrz w sklepie był ten sam plakat reklamujący promocję, ale nigdzie na półce nie było oznaczonego promocyjnego sprzętu. Obejrzałam sobie, to co było wystawione na półkach. Spędziłam w sklepie dość dużo czasu, pracownik od czasu do czasu zerkał na mnie i dalej wracał do rozmowy. W końcu oderwał się od tej rozmowy i zapytał, czy może mi w czymś pomóc. Zapytałam o tą promocję. Powiedział mi, że „jest prosta. Pani kupuje notebooka a ja pani daję do tego telewizor za złotówkę”. Zapytałam o szczegóły. Dowiedziałam, się że tego laptopa aktualnie w ogóle nie ma w sprzedaży. Ale pracownik pokazał mi drugi, bardzo podobny. Kosztował około 3300 zł. Powiedział mi, że wszystkie parametry i tam mam podane na plakacie. Zapytałam o telewizor. Pan zabrał mnie do półki i pokazał urządzenie. Poinformował mnie, że to jest właściwie monitor, z możliwością podłączenia telewizji. Ponieważ tego rodzaju sprzęt mam już w domu poczułam się rozczarowana. Ogólnie promocja nie przygotowana, a pracownik nie zainteresowany klientem, odpowiada tylko tak, aby zbyć klienta.