Opinia użytkownika: Astrum
Dotycząca firmy: Herbapol
Treść opinii: Chciałam sobie kupić ziółka do zaparzania. Weszłam do sklepu Herbapolu, bo wiem że jest dobrze zaopatrzony. Wewnątrz nie było klientów, tylko jedna pani z obsługi. Część sklepu dla klientów zajmuje malutkie pomieszczenie, zastawione z dwóch stron regałami z preparatami, szklaną gablotką z różnymi specyfikami i stolikiem z ulotkami dla klientów. Było czysto, chociaż sklep nie był dawno odnawiany. Sprzedająca zapytała, co będzie dla mnie. Poprosiłam o dziurawiec. Zapytała, czy w torebkach ekspresowych. Odpowiedziałam że tak. Podała mi, zapłaciłam. Zatrzymałam się jeszcze, bo na ladzie stał koszyk z napisem promocja i było w nim kilka interesujących produktów. W między czasie przyszedł kolejny klient. Chciał kupić zioła. Sprzedająca zaproponowała mu skorzystanie z ziół w promocji, ale klient wolał kupić zioła w torebce na wagę. Kiedy klient wyszedł poprosiłam o jeszcze jeden preparat z promocyjnych. Pani zapytała, czy chcę opakowanie 30 czy 60 kapsułek. Po czym sama stwierdziła, że ponieważ aktualnie jest promocja na małe opakowanie to wychodzi ono znacznie taniej. Zauważyłam, że w sklepie jest bardzo dużo różnego rodzaju nowych preparatów ziołowych w kapsułkach. Chciałam się z nimi w spokoju zapoznać i zapytałam, czy nie jest dostępna jakaś ulotka na ich temat. Sprzedająca powiedziała, że ma ulotkę, ale nie zawiera ona wszystkich preparatów, natomiast z opisami wszystkich mogę się zapoznać za pośrednictwem strony www. Przyniosła mi ulotkę z opisaną częścią preparatów. Podziękowałam i pożegnałyśmy się.