Opinia użytkownika: ko5tka
Dotycząca firmy: Sunset Suits
Treść opinii: Wybraliśmy się do Galerii Echo w poszukiwaniu spinek do koszuli. Natknęliśmy się na Sunset Suits tuż po wejściu, gdyż sklep ten umieszczony jest w pobliżu wejścia do Galerii od strony północnej. W sklepie poza nami jeden klient, który po chwili wyszedł, więc zostaliśmy sami. Zaczęliśmy się rozglądać po towarze. Zapewne znacie to uczucie kiedy zdajecie sobie sprawę, że jesteście całkowicie sami w sklepie, nikt na was nie patrzy i macie wrażenie, że możecie bezkarnie zrobić co wam się żywnie podoba ;-) A więc to uczucie towarzyszyło nam przez pewna chwilę - dodam, że troszkę zbyt długą... Widzimy, że mają jakieś przeceny, lecz o dokładna cenę trzeba dopytać - jakoś nie mogłam jej znaleźć na jednaj z koszul, która mnie zainteresowała. W końcu Pani Ekspedientka wychodzi za ladę. Zostawia otwarte drzwi na zaplecze, więc można sobie rekreacyjnie poobserwować druga Panią Ekspedientkę siedzącą na krześle i metkującą towar czy coś w tym rodzaju. Nie słysząc pytania w czym może nam pomóc pytamy o spinki. Są wyeksponowane pod szklaną ladą. Czystą ladą. Zainteresowały nas dwa modele, Pani nam je zaprezentowała, ale bez żadnych dodatkowych pytań w stylu "Na jaką okazję państwo potrzebujecie te spinki". Zdecydowaliśmy się kupić jedną parę spinek, zapłaciliśmy, a że nie usłyszeliśmy żadnej zachęty do dalszych zakupów czy też jakiejś propozycji w stylu "Mamy nowe modele koszul - może są Państwo zainteresowani" (szukamy ostatnimi czasy również koszul...) czy też "A może są Państwo zainteresowani kupnem krawata - niedawno przyszły piękne" (krawatami tez jesteśmy zainteresowani...) rozejrzeliśmy się chwilę i opuściliśmy sklep. PODSUMOWUJĄC: Sklep zadbany (pomijając dość tandetne informacje o przecenach, które jak sądzę w eleganckim sklepie powinny być przygotowane na ładnych tabliczkach przyciągających uwagę, a nie robiących wrażenie przeceny na targowisku) z warunkami do swobodnego przyjrzenia się ubraniom, poprzymierzania, powybrzydzania i takie tam, jednakże obsługa kompletnie nie zachęca do tego typu działań. Wchodzisz, kupujesz, albo nie i wychodzisz. Żadnej kurtuazji, bajerów, dodatkowych pytań, którymi niekiedy sprzedawcy potrafią tak zaczarować klienta, że choćby i nie potrzebował tego krawata czy tej koszuli, to kupi, będzie zadowolony i na dodatek wróci po następną... Zakładam zatem, że Panie nie posiadają odpowiednich kompetencji do doradzania Klientom, bądź nie mają na to specjalnej ochoty. Błąd. Ogólnie zatem firma robi wrażenie jakby niespecjalnie zależało jej na Klientach.