Opinia użytkownika: zarejestrowany-uzytkownik
Dotycząca firmy: PZU
Treść opinii: W firmie PZU od 2008 roku, ubezpieczam skuter syna. Kwota nie była na początku wygórowana. Jednak im dłużej jest syn klientem , tym większa jest kwota dotycząca ubezpieczenia. Zaznaczam, że wykupuję OC i NNW. Przez dwa ostatnie lata kwota NNW wzrosła niemal o 100 procent. Ponieważ byłam tym faktem zbulwersowana, zgłosiłam się do siedziby PZU w Raciborzu, aby uzyskać jakieś informacje. Budynek jest w trakcie remontu i obsługa klientów została przeniesiona z parteru na pierwsze piętro. Zaczekałam chwilę w kolejce na korytarzu. Po około 10 minutach zaprosił mnie miły pan do pomieszczenia z biurkami. Usiadłam przy biurku z lewej strony. Zaczęłam rozmowę od tego, że nie podoba mi się sposób, w jaki traktują klienta. Powiedziałam, że za kontynuację ubezpieczenia mój syn ma zniżkę 20 procent, ale tego nie odczuwam, ponieważ PZU podniosło stawkę NNW prawie o połowę, obniżając tym samym ogólną kwotę ubezpieczenia. W roku 2008 wynosiła ona 15 tysięcy zł i płaciłam 37 zł za NNW, a w roku bieżącym mam do zapłaty 87 zł za NNW, przy kwocie 13 tysięcy zł. Pracownik spokojnie wytłumaczył, że wzrosła liczba wypadków na skuterach, dlatego ubezpieczyciel musiał tak postąpić. Zaproponował obniżkę składki o 20 zł i kwotę ogólną ubezpieczenia 10 tys. zł. Przyjęłam propozycję, ale nie byłam z zaistniałej sytuacji zadowolona. Podpisałam polisę, zapłaciłam kartą płatniczą i to był chyba jeden plus dla firmy. Pracownik załatwiając ze mną sprawę, na początku próbował być miły, ale ignorował mnie w trakcie dalszej rozmowy. Rozmawiał z kolegą na temat klimatyzacji, która nie działa i zostawiając mnie próbował włączyć urządzenie. Gdy podpisałam polisę, nie wiedziałam czy mam wstać, czy to już koniec, pracownik zaczął zajmować się klimatyzacją. Gdy zobaczył, że jeszcze siedzę przy biurku, powiedział, że to już wszystko. Podziękowałam i wyszłam. Jestem bardzo niezadowolona z usługi.