Opinia użytkownika: Artur_329
Dotycząca firmy: DECATHLON
Treść opinii: Udałem się do nowo otwartego sklepu Decathlon. Z powodu wyjazdu służbowego, nie mogłem się pojawić na otwarciu w Piątek, w takim razie zrobiłem to w Sobotę. Na samym wstępie zostałem bardzo niemile rozczarowany. Do sklepu pojechałem rowerem, niestety mimo, ze aż się prosi, sklep nie poprowadził ścieżki rowerowej do budynku. A wystarczyło zrobić odgałęzienie ścieżki biegnącej wzdłuż Aleja Jana Pawła II. A przez to rowerzyści nie mają jakiegoś sensownego dojazdu pod sam sklep. Według mnie to bardzo duży minus jak dla sklepu tej klasy oferującego spory asortyment dla rowerzystów i takiego sklepu do którego przyjeżdża ich dosyć dużo. Drugą sprawą powiedzmy sporna są stojaki na rowery. niby są, ale co z tego, skoro są po prostu za małe, dodatkowo z jednej strony ograniczone wystawionymi kajakami... W sklepie trochę przytłacza przestrzeń. Jest ogromna. Wszędzie unosi się nieprzyjemny zapach świeżego betonu, który nie zdążył się jeszcze z tamtąd ulotnić. Na półkach dominują marki własne. Jeśli chodzi o asortyment sprzętu o którym mam jakiekolwiek pojęcie to praktycznie mam do czynienia z półką budżetową i półką średnią. Brakuje większością oferty z Wysokiej półki. Zatowarowanie było przyzwoite. Brakowało co prawda kilku towarów, ale nie można było narzekać. Pracownicy w miarę kompetentni, ale nie orły. Tak czy inaczej podstawową wiedzę na temat sprzedawanych towarów posiadają. Niestety często jest problem ze znalezieniem takiego pracownika. Na początku zauważyłem tez, ze spokojnie można wszystkiego dotknąć, wejść na bieżnię, przejechać się po sklepie rowerem. Wydawalo mi sie to bardzo fajne, bo w końcu nie sprzedają tam eksponatów muzealnych, tylko sprzęt sportowy. Jednak po dłuższym czasie stwierdziłem, że jednak ktoś z personelu powinien nad tym panować. Całe zgraje dzieciaków przychodzą do sklepu chyba tylko po to, żeby sobie pojeździć na hulajnogach, czy BMX'ach. Szaleja na tym sprzęcie po sklepie stwarzając dosyć spore zagrożenie dla innych i wzbudzając irytację. Uważam, ze powinno byc to lepiej nadzorowane. W sklepie można sobie samemu wydrukować karte klienta. Jest wystawiony odpowiedni kiesk z terminalem i drukarką. Jednak non stop coś dzieje się nie tak - a to drukarka się zacina, a to brakuje kart w drukarce, a to jest problem z wprowadzeniem swoich danych. Niestety personel nieinformatyczny nie do końca ogarnia tą sprawę, w związku z tym pojawiają się dosyć duże kolejki po kartę. Ogólnie rzecz ujmując sklep niezły. Po poprawieniu kilku niedociągnięć ma szanse byś dobrym sklepem.