Opinia użytkownika: Paweł_1024
Dotycząca firmy: Avans.pl
Treść opinii: Sklep Avans mieszczący się przy ulicy Brucknera we Wrocławiu, niestety sklep już nie istnieje, jednak sieć sklepów jako tak ma się dobrze, myślę jednak, że warto opisać co i jak odbyło się w nim swego czasu. Ma to rzut jakiś na pewno na sieć tych sklepów. Zwłaszcza, że było nawet bardzo dobrze. Byłem w tym sklepie kupić aparat fotograficzny, stary miałem jeszcze na klisze (ktoś takie pamięta ?). Szukałem więc czegoś nowoczesnego, dobrego i niedrogiego. Przeszukawszy kilkanaście sklepów poprzez ich strony internetowe natrafiłem na okazję właśnie w tym sklepie. Znalazłem najbliższy punkt i tam też się udałem. Po wejściu bardzo spodobał mi się wygląd lokalu. Było czysto i schludnie. Towar był poukładany w najlepszym porządku, nigdzie nie walały się jakieś pudła po sprzęcie czy zwały kurzu. Gdy wszedłem do sklepu od razu niemalże zauważył mnie jeden z pracowników tego sklepu i czym prędzej podszedł mnie, zapytał się czy może mi w czymś pomóc. Poprosiłem o radę w sprawie aparatów cyfrowych, była to wtedy dla mnie pewnego rodzaju nowość więc nie miałem zielonego pojęcie o tym sprzęcie. Poprosił o podejście do gabloty gdzie widniało kilka aparatów cyfrowych, otworzył ją i zaprezentował kilka modeli. Mówił wolno i spokojnie, miłym dla ucha głosem. Wyjaśnił dokładnie ich parametry, czym się różnią (dodał również która ma w komplecie kartę pamięci oraz czy ma przewód dzięki którego można aparat podłączyć pod komputer). Po tym wszystkim poprosiłem o chwilę namysłu, odszedł mówiąc, że jak coś bym potrzebował bym krzyczał po niego. Po chwilowym zastanowieniu się poprosiłem go o dany model. Pracownik miał jakieś zastrzeżenia do tego akurat modelu więc doradził model tej samej marki, ale trochę lepszy (i nawet w niższej cenie). Poprosiłem więc o niego jak również jakąś niedrogą kartę pamięci (niestety ten model akurat nie miał w zestawie żadnej). Spisał sobie numer i poszedł na magazyn po zapakowany towar. Prosząc chwilę przed abym podszedł do kasy. Po chwili wrócił, wbił aparat oraz kartę na kasę, wydrukował paragon, powiedział kwotę. Poprosił bym wrócił do miesiąca czasu podbić kartę gwarancyjną po tym jak sprawdzę sprzęt (wtedy jeśli dobrze pamiętam z tego co ta osoba mówiła wymienią mi od ręki, a gdybym podbił to musiałbym czekać na naprawę standardowy czas o którym mowa w gwarancji). Zapłaciłem, wręczył mi owy paragon i podziękował mi za zakup. Życzył miłego dnia oraz zaprosił do ponownej wizyty w tym sklepie. Powiem szczerze, że nie spotkałem się jeszcze z tak miłą obsługą. Sklep również w najlepszym porządku. Mogę spokojnie polecić sklepy Avans mimo, że tego już niestety nie.