Opinia użytkownika: _red_
Dotycząca firmy: Halo Taxi
Treść opinii: Wracając od kolegi u którego oglądaliśmy wspólnie mecz mistrzostw świata postanowiłem wrócić taksówką. W portfelu miałem jedynie wizytówkę Halo Taxi więc po nią zadzwoniłem. Po nawiązaniu połączenia rozmawiałem z kobietą, która powitała mnie śpiącym głosem i pytaniem "słucham". Odpowiedziałem, że chce zamówić taksówkę pod Park Saski. Po chwili ciszy śpiący głos odpowiedział mi, że za 5 minut podjedzie auto. Pożegnałem się i czekałem na taksówkę. Po 10 minutach pod park podjechała taksówka Halo Taxi i zatrzymała się w pobliskiej zatoczce dla komunikacji miejskiej. Podszedłem do auta i wsiadłem. Powitał mnie pan w wieku około 30 lat i bez ogródek zapytał mnie gdzie ma jechać. W odpowiedzi podałem adres i usiadłem. Samochód był w opłakanym stanie, podczas jazdy cały czas coś stukało i terkotało przy prawym nadkolu. Wewnątrz śmierdziało papierosami a dywaniki były ubłocone. Po dojechaniu na wskazany adres szybko opłaciłem rachunek i wysiadłem.