Opinia użytkownika: _red_
Dotycząca firmy: MPK Lublin
Treść opinii: Podczas sobotniego dojazdu do pracy miałem okazje zaobserwować pracę MPK Lublin. Autobus linii 40 przyjechał na przystanek Romera punktualnie, był to nowy przegubowiec Solaris. Jako, że w sobotni poranek kiosk przy przystanku był zamknięty po wejściu do pojazdu udałem się do kierowcy w celu zakupienia biletu. Kierowca był miły i odpowiedział na przywitanie i po podziękowaniu za bilet odparł: "Nie ma za co". Przyznaję że byłem tym zaskoczony ponieważ większość kierowców podczas sprzedaży biletów nie odzywa się słowem. Skasowałem swój bilet usiadłem na końcu autobusu. Po chwili stwierdziłem, że coś na mnie kapie, zauważyłem że szyberdach pomimo, że jest zamknięty przecieka. Przesiadłem się na inne miejsce. Po kilkunastu minutach bezpiecznie dotarłem na miejsce.