Opinia użytkownika: zarejestrowany-uzytkownik
Dotycząca firmy: Simon's Pub
Treść opinii: Do baru wybrałam się ze swoim chłopakiem około 19 w sobotę. Obawialiśmy się, że nie będzie miejsc siedzących przy stolikach. Zostaliśmy jednak pozytywnie zaskoczeni, ponieważ akurat jeden stolik był wolny. Ceny w tym barze są niskie. Jeśli chodzi o pozostały asortyment to serwują jeszcze dania typu fast food. Obsługiwała nas drobna brunetka. Jej zachowanie było standardowe. Zaś całokształt obsługi można określić jako mechaniczną. Zdania typu: co podać, kwota do zapłaty i dziękuje. Wszystko wypowiedziane w przestrzeń, bez kontaktu wzrokowego. Uważam, że zawód barmanki wymaga większego zaangażowania w obsługę klienta. Często to barmani tworzą klimat lokalu. Simon’s Pub odwiedziliśmy w celu obejrzenia meczu. Fonia w telewizorze była wyłączona, więc mecz mogliśmy śledzić jedynie wzrokowo. W tle leciała muzyka z szafy grającej. Uważam, że jest to bardzo fajne rozwiązanie w barach. Ponieważ każdy może słuchać muzyki wedle swojego życzenia, oczywiście po wrzuceniu odpowiedniej monety do szafy :) Kiedy mecz zbliżał się do końca, właściwie w decydujących minutach, zawiesił się dekoder. Obraz zatrzymał się w miejscu. Barmanka mimo próśb klientów, nic z tym nie zrobiła. Mało tego, nawet nie próbowała. Naprawą zajęli się klienci lokalu i na szczęście szybko się z tym uwinęli. Jeśli chodzi o czystość lokalu, to oceniam ją jako dostateczną. Właściciele już dawno nie inwestowali w zmianę wystroju, dlatego dużo rzeczy jest już podniszczonych. Na przykład obdrapane stoliki. Toaleta również pozostawia wiele do życzenia. Brak papieru toaletowego, brudna podłoga, zapalcowane lustra- to tylko niektóre z mankamentów. Natomiast plusem jest to, że barmanka na bieżąco wycierała stoliki, zabierała puste kufle i czyściła popielniczki.