Opinia użytkownika: zarejestrowany-uzytkownik
Dotycząca firmy: JYSK
Treść opinii: Staram się tak zorganizować sobie planowe zakupy by nie marnować czasu na poszukiwania czy to sklepu który by miał ofertę mnie interesującą czy to też takiego który by poszukiwane artykuły miał w satysfakcjonującej jakości i w atrakcyjnej cenie. Z tego powodu bardzo sobie cenię gdy dana sieć posiada czytelną i funkcjonalną stronę internetową ewentualnie dodatkowo swoją ofertę przedstawia w formie prospektów handlowych. Ostatnio w centrum mojego zainteresowania była gama mebli ogrodowych stoliki krzesła plus Parasole. Ważnym i kluczowym czynnikiem jakim te przedmioty miały się cechować była ich łatwość w transporcie małym samochodem osobowym. Oczywiście nie bez znaczenia była ich cena. Po wstępnej analizie sklepów oferujących tego typu asortyment decyduję się pojechać do niedawno otwartego Centrum Metropol, gdzie jednym z najemców jest sklep Jysk. Już na miejscu możemy zauważyć że klientów jest raczej mało. Przemierzam cały pasaż by dotrzeć na jego końcu do Jysk. Po przeciwnej stronie wejścia jest zaprezentowana ekspozycja mebli sezonowych. Wchodzę do środka .Po chwili zauważam czarne składane krzesełka. Parasolek i podstawek do nich nie widzę a jako że nie mam czasu na szukanie podchodzę do kasy z zamiarem poproszenia o pomoc w ich odnalezieniu. Przy kontuarze stoi jeden pan który akurat wymienia jakiś mały regalik. Pani kasjerka na moje zapytanie wskazuje gestem ręki na swoją koleżankę która właśnie się pojawiła na halo sprzedażowej i mówi iż ona pomoże mi w zakupach. Pomoc ta okazuje się jednak dość skromna i polega jedynie na pokazaniu miejsca gdzie poszukiwany towar jest dostępny. Podchodzę tam i sama kompletuję zestawy. Należy tu dodać iż jedna z podstawek jest nie kompletna a te które kupuje są ostatnimi sztukami. Przy parasolach widnieje stara cena a więc ponownie będąc przy kasie dopytuję się o ich cenę, ale na szczęście kosztują tyle ile podano w gazetce. Płacę za zakupy i okazuję kartę programu PayBack. Krzesełka mam odebrać z magazynu który jest drugiej strony hali. Pani dość nie precyzyjnie wyjaśnia jak mamy tam dojechać. Trafiamy we właściwe miejsce kierując się własną logiką. Przy drzwiach magazynu siedzi młody mężczyzna i na mój widok pyta się czy przyjechałam po szafę. Odpowiadam że nie , po krzesełka i podaję mu paragon. Odnotowuje na nim odbiór towaru który jest z samego brzegu magazynu więc jego znalezieniem nie ma problemu. Pracownik pomaga mi zanieść kartony do samochodu. Reasumując kupiła co chciałam w cenie takiej jaka była podana w folderze handlowym. Wszystko przebiegło bez nie miłych niespodzianek. Szkoda iż pracownik wskazany przez kasjerkę nie wykazał się większym zaangażowaniem, a sama kasjerka nie potrafiła dokładnie wytłumaczyć jak dojechać do magazynu. Pracownicy ubrani według dres codu firmy możliwość zapłaty kartą i od niedawna również honorowanie karty PlayBack.