Opinia użytkownika: Astrum
Dotycząca firmy: T-Mobile
Treść opinii: Mam na siebie zarejestrowane trzy karty SIM w Era. Z telefonów tych korzystają moi rodzice i ja. Mój tata jest osobą wykorzystującą telefon tylko do rozmów, nie interesują go nowinki techniczne. Ja jestem osobą decyzyjną we wszystkich kwestiach związanych z przedłużaniem umowy i zmianami na koncie. W pewnym momencie zadzwonił do ojca pracownik Ery. Tata wtedy szedł wzdłuż ruchliwej ulicy, nie rozmawiało mu się komfortowo przez telefon. Pracownik firmy wcisnął mu na siłę telefon i przedłużenie umowy. Rozmowa trwała dość długo, tata czuł się niezręcznie i nie umiał odmówić. Po kilku godzinach zadzwonił do mnie i opisał całą sytuację. Zdenerwowałam się, bo osobą decyzyjną odnośnie tego telefonu byłam ja i zmiana została przeprowadzona bezprawnie. Zresztą tata bardzo żałował, że dał sobie coś takiego wcisnąć. Tego samego dnia wieczorem zadzwoniłam do Ery. Kiedy wyjaśniłam jak sprawa wygląda i jak pięknie pracownik firmy nagina prawo oczywiście bez słowa wszystkie zmiany cofnięto. Okazało się, że telefon wraz z umową został wysłany, zostałam poproszona o nieodbieranie go. Powiedziałam, że oczywiście, i tak został wysłany na adres, pod którym rzadko bywam. Na moje żądanie zostało mi ujawnione nazwisko pracownika i zostałam poinformowana o procedurze składania skargi na pracownika. Skargi nie składałam, bo nie miałam wtedy na to czasu, zadowoliło mnie odwołanie idiotycznie wymuszonej umowy. Uważam, że pracownicy Ery przesadnie wykorzystali brak asertywności starszej osoby.