Opinia użytkownika: Astrum
Dotycząca firmy: Orsay
Treść opinii: W czasie, gdy stałam w kolejce na poczcie, żeby wysłać list polecony miałam wątpliwą przyjemność wysłuchać rozmowy dwóch pań pracujących w Orsey'u. Obie młode, około 20 lat. Jedna ubrana bardzo elegancko, druga sportowo. Dowiedziałam się, że w firmie pracuje jakiś głupi gościu, który jednej z tych dziewczyn kazał przyjść do pracy, chociaż miała wolne i specjalnie przyjechała z Opola, żeby pójść do pracy. Dowiedziałam się też, że pracuje jakaś szefowa, tu padło imię, która jest wredna, głupia i chce rozbić bardzo zgrany zespół. Wymieniono dwie dziewczyny, które przeniesiono gdzie indziej i omówiono, jaka dziewczyna przychodzi na ich miejsce. Usłyszałam też, że na Floriańskiej jest za dużo pracowników, a na Zakopiance jest za mało. Została też skomentowana ilość pracowników „otwierających” w kilku punktach w Krakowie. Razem ze mną tych, było nie było raczej poufnych informacji wysłuchało kilkanaście osób na poczcie.