Opinia użytkownika: ViolkA
Dotycząca firmy: NETTO
Treść opinii: 24 czerwca 2010 roku w mojej miejscowości został otwarty supermarket Netto. Z ciekawością postanowiłam odwiedzić to miejsce. Wygląd sklepu z zewnątrz jest bardzo atrakcyjny. Czysty duży parking przyciąga potencjalnego klienta. Niestety po przekroczeniu drzwi okazało się, że sklep nie jest tak idealny jak wydawało. Efekt był negatywnie szokujący. Jestem mamą 16 miesięcznej córeczki i co za tym idzie „Jestem kobietą z wózkiem” niestety sklep jest całkowicie nieprzystosowany dla mamusi z wózeczkiem a tym bardziej dla osoby niepełnosprawnej. Bramka na sale towarową jest tak wąska, że nie mam możliwości przejechania wózkiem ani dziecięcym ani innym. Do tego cała konstrukcja tej bramki jest całkowicie niedostosowana dla klientów. Kiedy to zobaczyłam z niedowierzaniem stanęłam i patrzyłam ze zmieszaniem jak mam wejść do tego sklepu z moją pociechą. Bo było to dla mnie szokujące. Na szczęście pracownica sklepu dostrzegła mnie i wpuściła mnie przejściem przy kasach. Po tak szokującym początku w końcu znalazłam się na Sali sklepowej i mogłam dokonać zakupów. Regały bardzo szeroko porozstawiane co pozwalało na swobodne zakupy, niestety ceny w tym sklepie nie były rewelacyjne. Bardzo drogo… w porównani do innych Dyskontów w naszym mieście. Kolejna rzecz jaka była dla mnie negatywnie odebrana to ponury panujący w tym sklepie klimat, szaro i buro. Co bardzo źle na mnie oddziałało i nie mogłam skupić się na zakupach. Kasjerki też bardzo ponure, ale miłe. To chyba tylko jeden plus tego sklepu, ponieważ przygoda na początku całkowicie zraziła mnie to tego miejsca i na pewno już mnie nie przyciągnie na zakupy. Ponieważ nie miło jest czekać bądź prosić się pracowników by wpuścili mnie boczną bramką.