Opinia użytkownika: Iskierka_1
Dotycząca firmy: ORLEN
Treść opinii: Byłam z mężem wieczorem zatankować paliwo dojego auta, bo właśnie wrócił z podróży i miał pusty bak. Na stacji pracownicy sami nalewają paliwo do baku. Pracownik nalewający paliwo zapytał się męża czy ma nalać paliwo do pierwszego odbicia czy do pełna. Maż odpowiedział, że do pełna. Zatem pracownik lał paliwo. Po pierwszym odbiciu lał dalej, ale już drugi raz nie odbiło i paliwo wylało się na zewnątrz. Pracownik nie odezwał się na to ani słowem. Wziął tylko papier i wytar w okolicach wlewu mimo, że paliwo spłyneło w dół auta i ubrudziło znaczą część samochodu. Po wytarciu pracownik odwrócił się i poszedł do kasy przyjąć zapłatę. Mąż zanim poszedł do kasy wytarł resztę auta. Myślę, że jeżeli tak ma wyglądać obsługa na stacji benzynowej to może lepiej by pracownicy przyjmowali tylko pieniądze a nie brali się za lanie paliwa do baku.