Opinia użytkownika: Iskierka_1
Dotycząca firmy: Skiba
Treść opinii: Ja wiem, że jest gorąco i niektórzy źle znoszą upały, ale to co zrobiła pani w sklepie miesnym przechodzi wszelkie granice. Wysłałam córkę po kurczaka do sklepu. Córka ma 11 lat, więc już spokojnie mogę ją wysyłać po drobne zakupy. Na karteczce napisałam jej tylko ile maksymalnie ma kurczak ważyć. Po pięciu minutach dziecko wróciło do domu z kurczakiem. Dałam jej resztę i wyszła. Otworzyłam reklamówkę z mięsem i poczułam niemiły zapach. Kurczak był nadpsuty i delikatnie śmierdział. Zeszłam sama do sklepu i zrobiłam karczemną awanturę pracownicy, że dzieciom wciska zepsute mięso. Pracownica powiedziała, że ona nie wiedziała, że jest zepsute. Zapytałam jak mogła nie wiedzieć skoro czuć z daleka i moim zdaniem próbowała wcisnąć dziecku nieświeży towar. Pracownica zrobiła się cała czerwona i nic więcej nie odpowiedziała. Zażądałam zwrotu pieniędzy. Oddawała mi je w milczeniu.