Opinia użytkownika: Iskierka_1
Dotycząca firmy: Intermarche
Treść opinii: Byłam dziś w Intermarche w centrum miasta. Kupiłam kilka drobnych rzeczy i zapłaciłam 32 złote. Zdziwiłam się, że tyle zapłaciłam bo rzeczy było mało. Zaczęłam więc sprawdzać paragon. Okazało się, że na paragonie ceny są zgodne z tymi wywieszonymi na regale. Tylko oprócz tego co kupiłam widnieje jeszcze jedna pozycja. Trzonek o długości 110 cm.. Kosztował 1,99 zł. Wróciłam do kasy i zapytałam pani co to za trzonek bo ja nic takiego nie brałam. Pani powiedziała byśmy sprawdziły paragon pozycja po pozycji. Wszystko odchaczyłyśmy, żaden towar nie został a trzonek na liście tak. W końcu pani wpadła na pomysł, że ten trzonek to przez przypadek nabiła zamiast reklamówki jednorazowej. Zrobiła reklamację na paragon i oddała mi pieniądze. Na koniec powiedziała, że mnie bardzo przeprasza. Nie wiem czy to była zwykła pomyłka czy też celowe działanie. fakt pozostaje faktem, że z takich małych kwót uzbiera się duża i sklep na takich pomyłkach zarabia. Zastanawiąjące jest dlaczego w 95% pomyłek zdarza się na niekorzyść klienta a nie odwrotnie.