Opinia użytkownika: Paweł_1024
Dotycząca firmy: PKO BP
Treść opinii: Swego czasu napisałem obserwację na temat infolinii banku PKO BP gdzie rozmawiałem z panią o tym, że karta bankomatowa przestała mi działać (dokładnie rzecz ujmując to częściej nie działała niż działała). Po pewnym czasie udałem się zamówić duplikat karty. Kartę można tylko wymienić w punkcie gdzie się zawierało umowę o prowadzenie konta. Udałem się więc do tego punktu aby złożyć wniosek o taka kartę. Po wejściu do środka (dodam, że dzień był bardzo upalny) poczułem dreszcz zimna. Klimatyzacja działa na całego. W środku jest aż za chłodno zwłaszcza dla takich ludzi co wchodzą wprost ze słońca. Usiadłem przy odpowiednim okienku. Starsza pani zapytała w czym może pomóc. Wytłumaczyłem jej więc całą sytuację. Poproszono mnie o dowód osobisty. Pierwsze co zauważyłem to totalny brak umiejętności obsługi komputera, owa kobieta co chwilę prosiła koleżankę obok o rady gdzie ma wejść by wydrukować odpowiedni formularz. Gdy się jej udało w końcu wypełnić ten formularz i go wydrukować zadzwonił jej prywatny telefon (rozmowa na pewno była prywatna słysząc to co mówiła). Odebrała i zaczęła rozmowę. Trwała ona dobre pięć minut, w tym czasie ja musiałem siedzieć zniecierpliwiony. Po skończonej rozmowie pani cichutko przeprosiła za to. Podała mi wypełniony formularz by podpisać go, jedną kopię oddała mi. Poprosiła o kolejną wizytę za dwa tygodnie w celu odebrania karty. Odebranie karty trwało na szczęście moment i nie było żadnych nieprzyjemnych sytuacji. Sam lokal w czasie tych dwóch wizyt był w najlepszym porządku. Panie były ubrane w stroje firmowe.