Opinia użytkownika: zarejestrowany-uzytkownik
Dotycząca firmy: Kaufland
Treść opinii: Od wejścia zauważyłam przy biurze obsługi klienta znaną mi pracownicę, która na mój widok uśmiechnęła się, więc odwzajemniłam uśmiech, przeszłam na dział z warzywny i zdziwienie, że nie ma pomidorów mimo, że dopiero było przed 14.00 co zazwyczaj robię zakupy po godz. 16.00, pracownica poinformowała mnie, że dzisiaj nie przyszła dostawa z pomidorami, okey rozumiem ten fakt, bo to od nich nie zależy, że towaru nie dowieźli, więc idę dalej, nie wiem czy to był „zły” dzień do tegoż sklepu, gdyż wcześniej nie miałam co do niego zastrzeżeń, w przejściu z konserwami, ktoś porozrzucał puszki, zgłosiłam to do najbliższego napotkanego pracownika, który odburknął, że to nie jego dział i mam to zgłosić do BOK – szczerze nie chciało mi się wracać przez pół sklepu, aby to zgłosić. Poszłam dalej, na ser i wędliny, jedna pani obsługująca te dwa działy, druga była na mięsie, obie panie stały i prowadziły dyskusję, udając że mnie widzą, grzecznie przeprosiłam pani i poprosiłam o podanie wybranego towaru i to był mój błąd, pani była obrażona i źle mi nabiła towar – o czym dowiedziałam się przy kasie (ser zostawiłam w kasie, bo nie było obsługi kasowej aby iść i wymienić źle nabity i zważony ser), więc zakupy nie udały się.