Opinia użytkownika: zarejestrowany-uzytkownik
Dotycząca firmy: Inblu
Treść opinii: Cały dzień spędziłam na poszukiwaniu klasycznych czarnych butów na egzaminy. Inblu to był ostatni odwiedzony przeze mnie sklep. W sklepie znajdowały się dwie sprzedawczynie. Żadna z nich nie zapytała mnie pierwsza o pomoc. Podeszłam do kasy i poprosiłam starszą z pań o pomoc. Powiedziałam jakiego typu butów potrzebuje i w jakim rozmiarze. Sklepowa z wielką niechęcią zaczęła mi pokazywać buty. Czułam się jakbym przeszkodziła jej w jakimś ważnym zajęciu. Jej głos był nieprzyjemny, a na moje zapytania odpowiadała opryskliwie. Spodobał mi się jeden model butów, ale niestety nie było rozmiaru. Na moje pytanie czy w najbliższym czasie będzie dostawa sklepowa odpowiedziała mi, że buty kupuje się przed świętami bo potem nie ma już dostaw. Myślałam, że w dzisiejszych czasach nie ma niedobory towaru po świętach. Wyszłam ze sklepu, zapewne przynosząc ulgę sklepowej, która mogła wrócić do nic nie robienia.