Opinia użytkownika: Stanisław_28
Dotycząca firmy: Tesco
Treść opinii: Wracając z podróży postanowiłem zrobić zakupy w Tesco,godziny handlu non stop całą dobę.Godzina przed 6 rano,niedziela.To by tłumaczyło poniekąd braki towarów na stoisku warzywnym,na mięsnym też z drobiu tylko udka z kaczki o innych można tylko pomarzyć.no cóż rosół z mięsa kaczki też jest super co w sumie rekompensuje wyższą cenę mięsa.Wybrałem kilka towarów które mnie interesowały,między innymi na stoisku warzywnym ziemniaki kremowe,ładne bardzo no i pewnie smaczne,wystawione do sprzedaży,w wielkiej skrzyni zostało jeszcze kilkanaście opakowań powyżej cena oczywiście tychże ziemniaków,zadowolony idę do kasy z koszykiem ważącym ładnych kilka kilogramów.Przy kasie zaczęły się problemy,Pani kasjerka już na wstępie rzuciła mi spojrzenie mówiące samo za siebie,przyplątał się maruda o 6 rano,potem oznajmiła mi głosem nie znoszącym sprzeciwów ze ziemniaków mi nie skasuje bo nie ma kodu,na moją prośbę aby poprosiła kogoś kto jej pomoże bo ja chcę właśnie te ziemniaki,Pani znowu stanowczo stwierdziła że nie ma kodu i żebym poszedł sobie je wymienić na inne.Cóż było robić poszedłem,niedzielny obiad bez ziemniaków jakoś nie bardzo mi się uśmiechał.Wybrałem inne niby tańsze ale wyglądające jak siedem nieszczęść.Idę do kasy myśląc że może jeszcze coś kupię,Pani w kasie jak mnie tylko zobaczyła,od razu przywołała mnie do rzeczywistości głosem podniesionym kazała mi natychmiast podejść do kasy. Na moją uwagę że w końcu to ona jest dla klienta a nie klient dla niej Pani się dopiero oburzyła i głosem jeszcze bardziej zdenerwowanym stwierdziła że nie będzie ze mną dyskutować bo jest po nocy i chce iść do domu i albo kasuje albo anuluje paragon i będę musiał iść do innej kasy.Dodatkowo i to już zdecydowanie po złości nie wbiła mi 34 punktów na kartę CLUBCARD Tesco jaką posiadam.Nic ująć nic dodać brawo Pani kasjerko jestem klientem jak wielu innych którzy mają mało czasu na zakupy i robią je właśnie w tym Tesco zostawiając miesięcznie ponad tysiąc złotych.Jeżeli klient tak jak w moim przypadku po zrobieniu 1400 km w samochodzie ma biegać po sklepie wymieniając towary bo niby nie ma kodu,to może pracownik który bierze pieniądze za to podzieli się z klientami swoją wypłatą w końcu klient wykonuje prace za niego. Kasa nr. 7 Nr. transakcji 8536