Opinia użytkownika: Iskierka_1
Dotycząca firmy: Publiczna Przychodnia Lekarska w Szczecinku
Treść opinii: Szczepiłam synka. Weszłam do gabinetu i zaczęłam rozbierać malucha. Podeszła do nas pielęgniarka i poprosiła o książeczkę. Gdy go rozebrałam dokładnie go zmierzyła i zwarzyła. Aby maluch nie płakał zagadywała go cały czas. Po zbadaniu przez lekarza pielęgniarka powiedziała, że mam czesciowo ubrać synka a zostawić tylko odkrytą nóżke. Poinformowała mnie, ze tak będzie lepiej bo maluszek po szczepieniu będzie płakał i ubierając go wcześniej oszczędzę sobie i jemu dodatkowego stresu. Tak zrobiłam. Cieszę się, że mi to podpowiedziała bo później synek bardzo płakał a ja się tym denerwowałam. Ubrałam go a pielęgniarka pomogła mi zabrać pozostałe rzeczy i zanieść je do wózka. Tak moim zdaniem powinna wyglądać dobra obsługa.