Opinia użytkownika: Paweł_358
Dotycząca firmy: PKP Intercity
Treść opinii: Jadąc do Torunia z Zielonej Góry miałem przesiadkę na dworcu głównym w Poznaniu. Z doświadczenia wiem, że spikerzy informujący o odjazdach/przyjazdach pociągów mówią bardzo niewyraźnie i niedbale. Wysiadając z pociągu w Poznaniu przez megafon mówił męski głos. Ta osoba mówiła powoli i bardzo wyraźnie. Każde słowo było odpowiednio akcentowane a najważniejsza informacja podkreślana była odpowiednią intonacją głosu. Nie ukrywam, że byłem zaszokowany taką sytuacją. Spodziewałem się niezrozumiałych komunikatów, a usłyszałem bardzo wyraźnie każdą informację. Podróżuję PKP jakiś czas (ok. 3 lat) i z doświadczenia wiem, że spikerzy mówią bardzo niewyraźnie więc Poznań można podawać za wzór. Jeżeli chodzi o wygląd dworca to robi wrażenie swoim ogromem. W środku, na dworcu znajduje się nawet sklep Biedronka. Są telewizory, na których można oglądać jeden z kanałów informacyjnych. Jest bardzo rozbudowany punkt informacji. Znajdują się liczne kawiarenki i restauracje. Są saloniki pracy i apteka. Dworzec jest w pełni przygotowany na przyjęcie podróżnych. Jeżeli chodzi o czystość to na bieżąco wszelkie zabrudzenia są usuwane. Minusem są wszędobylskie gołębie i bezdomni przeganiani przez ochronę i Policję. Liczba kas jest wystarczająca i gdy pojawiają się kolejki otwierane jest kolejne okienko. Komunikaty podawane przez spikera są też w innych językach jeżeli jest informacja o pociągu opuszczającym nasz kraj. Takie rozwiązanie na pewno cieszy się uznaniem wśród obcokrajowców. Wokół dworca jest w pełni rozbudowana komunikacja miejska więc z dworca jest kilka możliwości transportu (tramwaje, autobusy, taksówki, pieszo). Dworzec główny w Poznaniu może być wzorem do naśladowania dla innych, nawet najmniejszych dworców w Polsce.