Opinia użytkownika: zarejestrowany-uzytkownik
Dotycząca firmy: MPK Łódź
Treść opinii: Chcę zganić Miejskie Przedsiębiorstwo Komunalne w Łodzi i ostrzec wszystkich planujących korzystać z tramwajów podczas najbliższego lata na terenie aglomeracji łódzkiej. W ostatni czwartek i piątek miałem problemy z punktualnym dotarciem do domu z pracy. Tramwaje jeździły praktycznie jak chciały, bowiem miasto nie jest przygotowane na upały. A w te dni było bardzo ciepło. Pracę kończę o godz. 17 i od razu udaję się na tramwaj. W czwartek przyszedłem na przystanek Zielona przy Alei Kościuszki o godz. 17:32. Planowy przyjazd linii nr 2 miał nastąpić o godz. 17:40. Tramwaj przyjechał dopiero o godz. 17:56. Jechał bardzo wolno i miało się wrażenie, że to z powodu rozgrzanych torów. Na przystanku nie pojawiły się nawet żadne służby porządkowe MPK by poinformować pasażerów dlaczego tramwaje linii nr 2 nie jeżdżą punktualnie. W piątek było jeszcze gorzej. Już nawet stan torów to zapowiadał. Wszędzie były posklejane w duże kule kupy smaru z szyn. Miało się wrażenie, że wszystko się topi. Na przystanku byłem o godz. 17:19. Czekałem na linię nr 2 ok. 20 minut (planowy odjazd o godz. 17:20). I już się nie doczekałem, ponieważ tramwaj innej linii tuż za skrzyżowaniem nagle stanął i nie jechał. Następny jadący za nim, przez nieuwagę, nie spostrzegł tego i wjechał na środek skrzyżowania, po czym musiał wykonać cofanie by nie korkować ulic. Ostatecznie przeszedłem na inny przystanek i udałem się do domu linią nr 13. W domu byłem o godz. 19, a powinienem być godzinę wcześniej. To się powtarza od lat, że w Łodzi podczas upałów tramwaje często się psują, spóźniają, a jakość szyn jest bardzo zła (często się wykolejają też). Wszystkim, którzy mają możliwość korzystania z alternatywnych źródeł komunikacji, na czas lata odradzam tramwaje w Łodzi. Odradzam ze względu na stratę czasu, duży dyskomfort jazdy i niebezpieczeństwo wykolejenia. Z tego też powodu moja ocena jest najniższa z możliwych.