Zgłoś nadużycie

Opinia użytkownika: zarejestrowany-uzytkownik

Dotycząca firmy: Cafe Nescafe

Treść opinii: Do kawiarni Café NESCAFÉ mieszczącej się przy ul. Kościuszki 1-5 w kinie Cinema City w Częstochowie udałem się w sobotę dnia 05-06-2010 o godz. 15:15. Za ladą stały dwie obsługujące panie, były to panie W. oraz druga, której mimo widocznego identyfikatora nie udało mi się odczytać imienia. Przy stolikach siedziało ok. 15 osób, lecz tylko dwa stoliki – 6 osób, były zajęte przez klientów kawiarni, pozostałe osoby najwidoczniej czekały na seans filmu i nie zamawiały nic z oferty kawiarni. W półmrocznym bardzo dużym (kilkaset metrów kwadratowych) pomieszczeniu, kącik w którym mieści się Cafe Nescafe sprawia bardzo dobre wrażenie, widać szalenie estetyczne i nowocześnie prezentujące się kolorowe oświetlenie nad stoiskiem z czerwono-niebieską poświatą, a całość uruchamia potrzebę zbliżenia się do tego ekscentrycznego miejsca. Produkty są wyeksponowane w sposób widoczny, przejrzysty, przede wszystkim zwróciłem uwagę na trzy elementy: menu z cennikiem na ścianie na wprost dobrze usytuowany i widoczny, lody w ladzie chłodniczej oraz ladę chłodniczą z ciastem i innymi dodatkami. Nie było kolejki, podszedłem do lady i powiedziałem, że mam ochotę na jakąś kawę, pani W. zapytała którą wybieram, na co ja odparłem, iż może jakąś Latte i którą by mi poleciła. Pani zaproponowała karmelową, twierdząc, iż jest to kawa słodka, która ma bardzo dobry smak i ona ją lubi. Zgodziłem się. Pani W. poinformowała mnie o kwocie 9 zł i zaczęła nabijać zamówienie na kasę. Nie zaproponowała żadnego dodatku. Zapytałem o coś dodatkowego, zerkając na trzy kawałki ciasta, za szybą. Zapytałem o ich smaki, dowiedziałem się, iż jeden z nich to czekoladowy, pozostałe to śmietankowe, oba bardzo dobre. W tym momencie do rozmowy włączyła się druga obsługująca pani i dodała, że do latte proponuje śmietankowy, na co przystałem. Ciasto otrzymałem na miejscu, położone na specjalnej twardej papierowej serwetce na talerzyku, a ten na tacy i pani W. poinformowała mnie, iż kawę przyniesie do stolika. Po minucie otrzymałem kawę w odpowiedniej wysokiej szklance z uchwytem. Ciasto było smaczne, bardzo słodkie, kawa wyglądała jak ze zdjęcia, które odnalazłem na jednej z trzech ulotek stojących na stole. W trakcie mojego pobytu, pani jeden raz odwiedziła wszystkie stoliki, poprawiając i sprawdzając stan ich czystości. Uważam, że było czysto, stoliki były puste bez pozostawionych przez klientów resztek, podłoga lśniła. Jedyne zastrzeżenie do higieny, to jakby maźnięta od środka lodami szyba w ladzie chłodniczej z lodami. Następnie odniosłem brudne naczynia na boczną część lady, jedna z pań uśmiechnęła się i skinęła głową na pożegnanie, obie obsługiwały w tym czasie klientów.