Opinia użytkownika: Neo
Dotycząca firmy: Żabka
Treść opinii: Makabra, czyli krótka opowieść o cudownej przemianie Coli w Colę, o tym jak Żabka rozlatuje się na drobne kawałki oraz o dziewczynie zaklętej w słup soli. Wstąpiłem do Żabki po coś do picia. W lodówce Coca-Coli pięknie uśmiechały się do mnie butelki Hoop Coli. Obok w lodówce z logo Coca-Cola stało jeszcze sporo piwa Zamkowego i soki Tymbark, za to ciepła Cola i Fanta stały na półce obok. Postanowiłem spróbować zimnej Hoop Coli. Kasjerka zaproponowała mi płatną reklamówkę. Zgodziłem się z pewnym wahaniem, ponieważ kupowałem tylko 3 małe butelki 0,5l. ale OK. Włożyłem zakupy do reklamówki, zapłaciłem i kiedy ją podniosłem reklamówka rozleciała mi się w rękach - rozkleił się zgrzew na spodzie a jedna z plastikowych butelek Hoop Coli rozleciała się na podłodze (z czego oni robią te butelki?) rozlewając spienioną zawartość po sklepie i moich spodniach. Najwyraźniej płatna torba okazała się bublem, tak samo jak Hoop Cola. Bublem okazała się także jakość obsługi w Żabce, ponieważ kiedy zapytałem kasjerkę „co Pani teraz proponuje” ona stwierdziła tylko że i tak musi po mnie posprzątać… Zapytałem o odpowiedzialność za jakość reklamówki, którą mi sprzedała, ale nadal stała jak zaklęta. Stwierdziłem, że w tej sytuacji szkoda nerwów i po prostu wyszedłem. Trudno moja strata, no może także Żabki, ponieważ z pewnością już tam niczego nie kupię. Za Hoop Colę także dziękuję.