Opinia użytkownika: JA_1
Dotycząca firmy: Multikino
Treść opinii: W niedzielny poranek udałam się z mężem i czteroletnim synkiem do kina w Galerii Jurajskiej. Jest to nowe kino, do którego udaliśmy się po raz pierwszy. Oczywiście piękny, nowoczesny budynek, olbrzymi parking z możliwością podjechania niemal pod same drzwi. W internecie dowiedziałam się, że bajka dokładnie "Jak wytresować smoka" zaczyna się o godzinie 10. Pojechaliśmy około 15 minut wcześniej, gdyż dokładnie nie wiedzieliśmy na którym piętrze znajduje się kino, więc na spokojnie z dzieckiem chcieliśmy tam dojść. Zaskoczyły mnie jednak zamknięte drzwi. OK-na drzwiach była informacja o godzinach otwarcia Galerii,tj. w niedzielę od 10. Jednak film też o tej samej godzinie! Otwarcie było punktualnie. A dalej po prostu gazu znaleźć kino. Pomimo czytania informacji, niestety nie zdołaliśmy znaleźć tej właściwej, czyli którędy iść. Informacji udzieliła nam miła pani sprzedająca w Galerii. No i dalej gazu z dzieckiem do windy i w długą kolejkę tj. około 10 osób do kasy po bilet. Niestety mimo kilku stanowisk, kasjerka była tylko jedna. Pani była miła, elegancka i starała się obsługiwać jak najszybciej. Jednak widać było, że wszyscy w kolejce byli poddenerwowani tą sytuacja, gdyż wiadomo, że nie chcieli, aby ich dzieci ominął początek bajki, na którą tak czekają. Będąc w kolejce usłyszałam od pewnej pani, że ona dzwoniła do kina wcześniej i poinformowano ją, że bajka rozpocznie się jednak o 10:15. Na internecie tej informacji nie było i na miejscu również nie zauważyłam, ale troszkę się pocieszyłam. Po około 15 minutach kupiłam 3 bilety i gazu z dzieckiem na rękach po schodach w dół pobiegliśmy do sali. Przed wejściem czekały dwie miłe, młode panie. Jedna sprawdziła bilety, a druga dała nam okulary 3D. Po wejściu do sali bajka niestety już była wyświetlana, więc po ciemku szukaliśmy swoich miejsc, niestety nieco przeszkadzając innym. Na szczęście bajka była super i poprawiła nam humor po tej złej organizacji obsługi kina.