Opinia użytkownika: luk
Dotycząca firmy: Carrefour
Treść opinii: w sobotnie popołudnie z bratem pojechaliśmy do w/w sklepu po zakupy, zaznaczam, że robiłem w tym sklepie zakupy zaledwie drugi raz, pierwszy raz był jakiś rok temu. Przejdę do meritum przeszliśmy całą halę i w końcu nadszedł momęt zapłaty i jak narazie wszystko wygląda bez zarzutu. W momencie gdy usłyszałem kwotę za zakupy wydała mi się trochę zaduża gdyż patrzyłem na ceny i miałem względne pojęcia na temat kwoty jaką zapłacę za te produkty. Po otrzymaniu paragonu nie wierzyłem w to co widzę z racji, że mam dobrą pamięć zapamiętałem ceny towrów na pułkach szkoda tylko że te ceny były inne niż na paragonie. Wszedłem ponownie na hale ale już bez zakupów w celu upwenienia sie co do swojego twierdzenia i nie myliłem się na np. piwo redd's 0,5l kosztowało 3,89, a przy kasie 4,30, niestety to tylko jeden przykład produktu na którym zostałem oszukany. Nie zamierzałem tak tego zostawić, poprosiłem panią która układała produkty aby poprosiła kierownika działu po 10 minutach przyszedł pan, który zarzekał się, że to moja wina bo najprawdopodobniej patrzę na inną cenę produktu poprosiłem więc aby pan pochylił sie i przeczytał informacje, które są na tej cenie. kierownik doszedł do wniosku, ze najprościej będzie wziąć produkt i przystawic do czytnika na którym cena wyskoczyła 4,30. I wtedy miał biedny człowiek nadzieję, ze to koniec sprawy zwalając winę całkowicie na mnie, że to moje gapiostwo. To ja panu powiedziałem, ze w tym miejscu zostało złamane prawo konsumenta, zgodnie z ustawą klient płaci cenę którą deklaruje sprzedający w tym wypadku zadeklarował cenę 3,89 i podał ją pod produktem. Zostałem skierowany do działu obsługi klienta, gdzie zostanie mi wypłacona różnica (4,30 - 3,89) i tak z każdym produktem. Pani w punkcie obsługi powiedziała, że nie może dokonać wypłaty bez zgody kierownika i powiedziała, iż powinienem przyprowadzić kierownika, ja powiedziałem, że nie interesują mnie sprawy personalne jako klienta i nie zamierzam biegac po sklepie i szukać kierownika. W tym momęcie dostałem informację, iż nie dostanę zwrotu, "miłą" panią poprosiłem aby zawołała menadżera/kierownika sklepu gdyż zostało złamane moje prawo jako konsumenta i nie zamierzam tego tak zostawić, w tym momęcie został wykonany telefon pani rozmawiał z dobre 3 minuty po 5 minutach przyszedł kierownik, który jak się okazało zna już całą sprawę podszedł i powiedział dla pracownika, że ma mi wypłacić różnicę, szkoda, ze nie usłyszałem słowa przepraszam zarówno za zachowanie personelu jak za próbę kradzieży bo tak to należy nazwać. w tym samym momęcie obok mnie podeszła starsza kobieta do działu obsłuki klienta z prośbą o sprawdzenie ceny plastikowej łyżki bo ona jest prawie pewna, iż cena jego była niższa niż przy kasie. Pani z DOK powiedzaiła, że wszystko się zgadza i, że to ona źle spojrzała oraz dała radę aby na drugi raz lepiej patrzyła na ceny. Ciekawe ile ten sklep rocznie zarabia na okradaniu swoich klientów. Z pewnością już więcej nie zjawię się w tym sklepie nie zamierzam walczyć z personelem, który za grosz nie ma kultury w stosunku do klienta i go nie szanuje i do sklepu który dokonuje kradzieży na swoich klientach