Opinia użytkownika: zalogowany_użytkownik
Dotycząca firmy: Citi Handlowy
Treść opinii: Po kilku natarczywych telefonach z Callcenter, którymi Pani próbowała mnie namówić na karte kredytową, zgodziłam się na spotkanie z handlowcem w sprawie złożenia wstępnego wniosku. Po krótkim spotkaniu z handlowcem rodzaju żeńskiego polegającym na zlożeniu podpisu i przekazaniu kserokopii dowodu osobistego miałam oczekiwać na decyzję. Po 2 dniach otrzymałam korespondencję z Warszawy informującą, że mój wniosek nie został pozytywnie rozpatrzony, ponieważ rzekomo nikt nie mógł skonaktować się telefonicznie z moim zakładem pracy w celu potwierdzenia zatrudnienia. Niestety w ciągu tych 2 dni byłam zarówno ja, jak i koledzy oraz właściciel firmy w biurze, jednak takiego telefonu z banku nie było, czyli według moich domniemań nikt tak naprawdę nie dzwonił do firmy z banku lub podjął 1 próbę i trafił akurat na sygnał zajętości a zaraz po tym wystosował pismo. Dla mnie to jest totalne ignoranctwo wobec klienta o którego się najpierw bardzo zabiega a następnie w dość banalny sposób odstawia z niesamowicie śmiesznym uzasadnieniem. Jesli juz na wstępie potencjalny klient jest w ten sposób traktowany, to nie chcę myśleć jak by sie układała dalsza współpraca.