Opinia użytkownika: Lucyna_58
Dotycząca firmy: POLOmarket
Treść opinii: po wejśćiu do sklepu nie ma nigdzie widocznych małych czerwonych koszyczków na zakupy trzeba przedzierać się pod nogami klientów stojących w kolejce do kasy aby móc "wydrzec" koszyczek innemu klientowi z rąk. w koszach z artykółami promocyjnymi z gazetki nie można znaleść niczego oprócz ogromnego bałaganu jaki tam panuje pominąć znalezienie jakiegokolwiek artyjułu z gazetki-co mija sie z celem. stoisko mięsne , tego naprawde wolalabym nie opisywac gdyz samo przejscie obok wywoluje u mnie mdłosci. na sklepie niema nikogo kto zechcial by mi pomoc, na moje pytanie gdzie np leży cukier Pani odpowiada ze gdzies obok warzywniaka konczac swoje zakupy i zmierzajac ku kasie widac długi "ogon" klientow i oczywiscie jedna czynna kase na cztery. po moim zapytaniu uprzejmie pani w kasie czy mozna zawolac innego kasjera pani odpowiedziala ze nie bo kolezanka jest na przerwie i tak po 15min czekaniu w ogromnej kolejce przyszla pora na mnie oczywiscie nikt nawet nie poinformowal mnie o tym ze w tym sklepie mozna kupic reklamowki mialam cale zakupy schowac do kieszeni ?? dopiero po mojej prosbe pani pwoiedziala ze jest mzolwiosc zakupienia reklamoweczki. na zakonczenie spotkala mnie jedyna mila rzecz w tym sklepie, usmiech kasjerki i slowa "milego dnia zycze" to tyle co moge powiedziec o markecie POLO.