Opinia użytkownika: zarejestrowany-uzytkownik
Dotycząca firmy: KZK GOP Komunikacyjny Związek Komunalny Górnośląskiego Okręgu Przemysłowego
Treść opinii: Kilka miesięcy temu czytałem w jednej z lokalnych gazet wywiad z jednym z przedstawicieli KZK GOP (było to dość dawno i nie pamiętam nazwiska). Chwalił się on wówczas zmianami, jakie zaszły w przedsiębiorstwie. Między innymi wymienił punktualność. Wyjaśniając, dopuszcza się spóźnienie, z różnych powodów, ale nie dopuszczalne jest wcześniejsze pojawienie się autobusu na przystanku. Nie korzystam z komunikacji miejskiej, jednak w tym dniu byłem zmuszony do skorzystania z autobusu linii 690. Dzień wcześniej sprawdziłem na rozkładzie godzinę odjazdu. Od przystanku dzieli mnie odległość 100 metrów, więc postanowiłem nie wychodzić za wcześnie z domu, skoro mam czekać na autobus mogę to zrobić w swoim domu. Jednak zapomniałem zaopatrzyć się w bilet. W tym celu udałem się do właśnie otwieranego sklepu osiedlowego, który miał w swojej ofercie owe bilety. Po wyjściu ze sklepu zauważyłem, że autobus stoi już na przystanku. Ledwo zdążyłem do niego dobiec, udało mi się to gdyż kierowca widział jak zmierzam w jego kierunku i poczekał na mnie. Zająłem miejsce w autobusie i sprawdziłem zegarek, była godzina 6:03. Na wyświetlaczu w autobusie była 6:04, autobus według rozkładu na przystanku Al. Zagłębia Dąbrowskiego miał przyjechać o godzinie 6:08! Był za wcześnie. Kilka przystanków dalej, tuz przed zajezdnią autobusową kierowca zrobił trzy minutowy postój, zapewne bał się podjechać na przystanek tuż przy zajezdni przed czasem. Nie chcę tutaj winić nikogo, ponieważ sam jestem kierowcą i wiem jak trudno jest się poruszać po mieście i wiem że przyjazd na wskazany przystanek co do minuty jest nierealny, ale po co w mediach są takie czcze przechwałki. Z drugiej strony, jeżeli już KZK GOP ma takie standardy to powinien je przestrzegać. Gdybym przyszedł na przystanek minutę przed odjazdem, zapewne spóźniłbym się do pracy.