Opinia użytkownika: Aleksander_60
Dotycząca firmy: PZU
Treść opinii: Historia autentyczna mimo, że wygląda, jak okrutny żart... Zdarzyło się to kilka lat temu - niestety, nie pamiętam dokładnie daty, co czyni całą opinię mniej wartościową, ale zaręczam, że historia jest autentyczna. Rodzice ubezpieczyli mieszkanie w PZU - cała spółdzielnia tam ubezpieczała, więc i oni się nie wyłamywali. Pech chciał, że to ich mieszkanie wybrali sobie złodzieje. Weszli do mieszkania pod nieobecność domowników i dość dokładnie splądrowali - nie były to wielkie zyski, ale trochę biżuterii i gotówki. Policja dość szybko umorzyła sprawę nie wykrywając sprawców. Przyszedł czas na odszkodowanie. W PZU powiedziano - skoro złodzieje zdołali wejść do mieszkania, to znaczy, że drzwi nie były wystarczająco zabezpieczone, a więc żadne odszkodowanie się nie należy - autentyczne wytłumaczenie PZU! Trzeba widocznie ubezpieczać tylko takie mieszkania, do których nie można się włamać; tylko po co je w takim razie ubezpieczać? Ot sprawna polityka aktuarialna...