Zgłoś nadużycie

Opinia użytkownika: zarejestrowany-uzytkownik

Dotycząca firmy: Yes

Treść opinii: Kolejny sklep jubilerski na mojej drodze.YES. Także w Manufakturze. Chodzę z przyjacielem i pomagam mu znaleźć cos odpowiedniego dla jego przyszłej żony- M. Szyby były czyste. Produkty na wystawie prezentowały się bardzo ładnie. Były dobrze oświetlone i zaopatrzone w ceny. Sposób prezentacji zachęcał do wejścia do środka. W międzyczasie dokładnie przyjrzałam się(głownie ja!) czystości w sklepie. Nie zauważyłam kurzu w kątach, podłoga była dokładnie wymyta, a gabloty wewnątrz sklepu dokładnie wyczyszczone i bez kurzu . Podeszliśmy do lad z towarem. W sklepie była jedna para i jedna ekspedientka. Nie miała aktualnie identyfikatora Nazwijmy ją zatem M. Długo oglądaliśmy zza szyb różne pierścionki. Pani M. w ogóle nie ruszyła się z miejsca Po dłuższej chwili Jarek – mój przyjaciel zapytał o czystość brylantów, mówiąc wprost, że nie zależy mu na wielkości kamienia, ale na tym, żeby był czysty i przejrzysty. Pani M. wielce zdziwiona przyniosła kartkę informacyjną o skalach czystości i przejrzystości brylantów, jednak sprawiło to na nas wrażenie, że jest to pomoc bardziej dla niej niż dla klienta. Wskazała tylko na skali wartość Weselton (do dziś nie wiemy o co chodzi), następnie wskazała czystość S1i S2, ale tutaj nawet nie mieliśmy okazji, aby zobaczyć gdzie na skali mieszczą się te wartości. Ponawiając sugestię, że interesują nas brylanty niekoniecznie duże, ale dobrej jakości, usłyszeliśmy, że wszystkie dostępne w sieci kamienie mają takie właśnie parametry. Chyba, że kamień jest większy niż 0.5ct, wtedy można już szukać lepszych wartości. Jarek zapytał się pani M. czy to również jest topaz (wydaje mi się, że Jarek wykazał wystarczająco zainteresowania tym kamieniem, aby "ożywić" panią M.). Nie patrząc nawet na to co wybraliśmy, odpowiedziała, że tak. Jarek poprosił o możliwość przyjrzenia się z bliska. Pani M. nadal nie przejawiała inicjatywy w tym, aby pomóc nam dokonać wyboru. Nie zachwalała produktu, nie powiedziała nic o kamieniu, który tak nas zainteresował!. Zastanawia nas czy to dzień był taki zły czy w każdym ze sklepów jubilerskich czeka nas to samo?