Opinia użytkownika: zarejestrowany-uzytkownik
Dotycząca firmy: Orsay
Treść opinii: W celu zrealizowania bonu, uprawniającego mnie do zakupów w sklapach Orsay, udałam się do Galerii Bałtyckiej w Gdańsku. Spodobało mi się umieszczenie nowej kolekcji w widocznym miejscu - przy wejściu do sklepu oraz na manekinach. Od razu zwróciłam na nią uwagę. Kolekcja była dobrze wyeksponowana, wyraźnie oznaczona jako "nowa kolekcja", każdy asortyment zawierał cenę.Towary przecenione znajdowały się w głębi salonu i również były odpowiednio oznaczone i zawierały nową cenę. Po wybraniu kilku bluzek udałam się do przymierzalni. Do tego czasu presonel sklepu nie zaproponował mi pomocy. Dopiero po moim wyjściu z przymierzalni, podeszła do mnie pracownica sklepu pytając, czy coś wybrałam z przymierzanej odzieży i zaoferowała pomoc. Zapytałam o inne kolory i rozmiary interesujących mnie bluzek. Zostałam od razu poinformowana, gdzie znajdują się wspomniane bluzki, a w przypadku problemów ze znalezieniem jednego asortymentu - obsłużona osobiście przez pracownicę. Po wybraniu odzieży udałam się do kasy. Niestety - musiałam czekać dłuższą chwilę na pojawienie się pracownika. Po pewnym czasie pojawiła się pani z obsługi, przepraszając mnie za nieobecność. Podczas sprzedaży wyjaśniła mi zasady realizacji bonu i przyznawanych punktów dla stałych klientów. Spotkała mnie też przyjemna niespodzianka w postaci bonu rabatowego -20%, z którego można skorzystać do końca kwietnia (o czym pracownica sklepu również wspomniała). Generalnie, wyszłam ze sklepu z udanymi zakupami i z postanowieniem o ponownym odwiedzeniu tego miejsca.