Opinia użytkownika: zarejestrowany-uzytkownik
Dotycząca firmy: Astra
Treść opinii: Na stoisku mięsnym proszę o 30 dkg bekonu. Na pytanie ekspedientki: "którego bekonu?" wskazuję na leżący boczek. Pani ekspedientka głośno i z pogardą w głosie pouczyła mnie, cyt.:"Panie, po polsku to się nazywa boczek". W domu okazało się, że dostałem boczek parzony zamiast wędzonego. A w słowniku języka polskiego podano: bekon- inaczej- boczek wędzony.