Zgłoś nadużycie

Opinia użytkownika: Magdalena_1064

Dotycząca firmy: Biedronka

Treść opinii: W Biedronce maja niezły asortyment win. W gazetce wyglada to jednak o wiele bardziej zachęcająco, niż na półce. W mojej lokalnej Biedronce, regał z alkoholem znajduje się we wnęce za kasą. Nie można do niego podejść i samodzielnie sie rozeznać w towarze, o poszczególne pozycje należy pytać kasjerkę, która nie dość że podlicza towar, musi jeszcze skupiać się na moich pytaniach i prośbach o przeczytanie etykiet i podanie cen, bo ja niestety nie dostrzegam szczegółów z takiej odległości. Jest to męczące i dla mnie i dla pani kasjerki, która widać, nie bardzo umi sie odnaleźć przy regale i odgadnąć o którą butelkę mi chodzi. Niezręczne, bo klienci w kolejce sie zaczynają gotować, a ja, cóż, chcę tylko czerwone wino do obiadu i nie zamierzam zrezygnować. Po kilku minutach nieudolnych prób i podawania sobie win z reki do ręki zostaję zaproszona , w drodze wyjątku, pod regał z alkoholem. Podprowadza mnie inna ekspedientka, która patrzy na mnie podejrzliwie- mam takie wrażenie. Czuję się niezręcznie i pod presją czasu, dodatkowo obydwie panie sprzedawczynie zaczynają raczyć sie wzajemnie uszczypliwościami i obarczać winą za sytuację obecna i jakies zamierzchłe. W końcu wśród tego chaosu, potykając sie o kartony i kontenery, odnajduję butelke wina wytrawnego w niewygórowanej cenie. Dziw, że mi się udało, bo pod etykietami rzadko odnajdywałam opisywane pozycje. Płacę za wino i pozostałe zakupy, chcę juz wyjśc, odetchnąć i pozostawić w sklepie niemiłe wrażenie.