Opinia użytkownika: zarejestrowany-uzytkownik
Dotycząca firmy: Pharmaland
Treść opinii: Apteka utytułowana jest w miejscu dawnej restauracji, ściany budynku i zewnętrzna elewacje nie wygląda dobrze, ściany budynku są popękane w chodni w najbliższe okolicy apteki jest zaśmiecony, oraz widoczne liczne niedopałki papierosów. Po wejściu do apteki widać ze wnętrze jest nowe, czyste i przyjemne. Kasjerki, farmaceutki nie odpowiadają na „dzień dobry” nie ma nawet z nimi kontaktu wzrokowego. Koszyki na zakupy w widocznym i dostępnym miejscu. Na półkach towary dobrze wyeksponowane, a każdy ma cenę. Każda półka podpisana tematycznie np. dbam o cerę, przewód pokarmowy, co znacznie ułatwia szukanie odpowiedniego towaru. Jednak towar tańszy nie jest dostępny, na półce Capivit A+E, brak tańszej witaminy A+E. Po podejściu do kasy, kasjerka, farmaceutka ubrana jest w biały fartuszek, brak identyfikatora z imieniem czy stanowiskiem. Nalicza na kasę witaminę C. Zapytana o witaminę A+E podaje ją spod lady. Podaje kwotę do zapłaty , jednak nie ma wydać. I prosi o pasowne pieniądze. Podczas obsługi zagadywana jest przez pozostałe dwie osoby z obsługi, o drobne do wydania. Ogólnie pracownicy bardzo zajęci są rozmową z samym sobą, a kasjerka, farmaceutka myli się i nie wie co miała mi podać , mimo że została poproszona jeszcze o jakiś tani magnez. Po chwili po ponownej prośbie przynosi lek. Ale nie wie co ma skasować. Kasjerce trzeba przypomnieć, co chciałam kupić. Nie odpowiada na „do widzenia”. W tej aptece klient jest ignorowany, brak kontaktu pracowników z klientem.