Opinia użytkownika: zarejestrowany-uzytkownik
Dotycząca firmy: Powiatowy Urząd Pracy w Łodzi
Treść opinii: Urząd pracy mieści się w bardzo eleganckim budynku. Miasto zainwestowało mnóstwo pieniędzy w budynek, w którym mona zmienić swoje losy…. Choć niekoniecznie. PUP nazywany jest pałacem pracy. Ogromny budynek cały ze szkła. Mały parking nadzorowany przez osobę z ochrony. Cały budynek jest zielony. Po prawej strony od wejścia kancelaria urzędu oraz informacja po lewej dorady zawodowi plus klub pracy. A pierwszym piętrze rejestracja , dział szkolenia plus dział do obsługi pracodawców i osób niepełnosprawnych. Piętro drugie zajmują boksy do wyrejestrowania, wydające zaświadczenia oraz zasiłki, konkretnie przyjmujące wnioski z numerami kont. Do Urzędu przyszłam tym razem celem „odhaczenia się: Urząd czynny od godz 9.30. Kolejka ustawia się już ok. godz 7.00. Zasadzie wszystko byłoby w porządku ale nikt z urzędników obsługi urzędu i ochrony nie potrafi zapanować nad tłumem, który jak tabuny dziki koni pędzi po schodach nie szanując ze była jednak kolejka. Sama obsługa osób u pośrednika tez pozostawia wiele do życzenia. Tempo pracy urzędników, część nieczynnych boksów. Panie i panowie znający mniej przepisy niż przeciętny zainteresowany. Cześć chętnie przyznaje Rachele cześć jest oburzona ze śmiem im zwracać uwagę i rzucają nie wybrednymi wyzwiskami w stronę bezrobotnego. Myśle, że ci urzędnicy powinni się na pół roku zamienić z rzesza bezrobotnych miejscami i zobaczyć jak to jest nie mieć pracy.