Opinia użytkownika: zarejestrowany-uzytkownik
Dotycząca firmy: PZU
Treść opinii: W dniu dzisiejszym skontaktowałem się z pracownikiem PZU Życie do którego to dostałem numer po uprzednim telefonie na infolinię. W sumie aby otrzymać numer telefonu do osoby która zajmuję się likwidacją świadczenia wykonałem około 6 telefonów w tym 3 na infolinię gdzie żadne z pracowników nie był mi w stanie jasno podać podstawowych informacji odnośnie do sposobu realizacji świadczenia, osoby która zajmuje się likwidacją szkód, sposobu składania reklamacji. Jednak po wykonaniu w/w ilości telefonów otrzymałem kontakt do osoby zajmującej się kwestią mnie interesującą. Przez trzy kolejne dni nie mogłem się z tą osobą skontaktować (nikt nie obierał tel. od środy 07-04-2010 do 09-04-2010) W momencie gdy dzisiaj spróbowałem ponownie usłyszałem w słuchawce miły kobiecy głos. Po przedstawieniu mojej sprawy pani z którą miałem przyjemność rozmawiać stwierdziła, że jeżeli moja komisja lekarska miała miejsce 31-03-2010 to już powinna mieć wszystkie dokumenty u siebie, ale że ich nie ma, że na chwilę obecną nie jest w stanie mi nic konkretnie powiedzieć. Z inicjatywy w/w osoby ustaliliśmy, że w dniu dzisiejszym jak tylko uzyska odpowiedzi na nurtujące mnie pytania skontaktuje się ze mną telefonicznie - do chwili obecnej nie otrzymałem telefonu. Podsumowując: pomimo faktu, że osoby na infolinii są faktycznie miłe i uprzejme nie są w stanie przekazać żadnej konkretnej odpowiedzi. Czas jaki PZU Życie zakłada jako max realizacji świadczenia na dzień dzisiejszy został przekroczony o 19 dni i wciąż nie mam odpowiedzi. Brak dotrzymywania ustalonych terminów przez pojedynczych pracowników w sposób widoczny przekłada się na nieprofesjonalne rozpatrywanie świadczeń.