Opinia użytkownika: Paola
Dotycząca firmy: Real
Treść opinii: Była w sobotę w Realu, aby zakupić wino półsłodkie na prezent. Miała ze sobą jeszcze jakieś inne zakupy i musiałam je oddać do depozytu. Jak tylko podeszłam do depozytu pojawił się pracownik wziął moją reklamówkę i wręczył numerek. Udałam się od razu w stronę stoiska alkoholowego. Szukałam wina, które już wcześniej kupowałam, ale niestety go nie znalazłam. Pomimo kilku półek z winami zauważyłam, że niektórych marek win był tylko jeden rodzaj np. tylko wytrawne. Poza tym brakował cen przy winach, a niektóre rodzaje win były poukładane w różnych miejscach. Wina nie były poukładane w żaden logiczny sposób. Bardzo mi to utrudniło wyszukanie odpowiedniego wina na regałach. Była zainteresowana konkretnym winem, ponieważ nie było przy nim ceny podeszłam do kasjerki i zapytałam o nią. W koszyku miałam już wybrane jakieś inne wino. Kasjerka nie mogła sprawdzić ceny. Nie wbijała się ono z kodu. Po dwóch próbach, powiedziałam, żeby już nie sprawdzała i że ja już wybrałam inne. Ona jednak poszła do inną butelkę. Z tą butelką również były problemy. Powtórzyłam kolejny raz, żeby już się nie trudziła, bo wybrałam i tak inne wino. Pracownik w dalszym ciągu z ambicją chciał mi sprawdzić ceną tego wina. Trochę mnie to rozłościło, bo zależało mi na czasie. Kasjerce udało w końcu się w końcu sprawdzić cenę. Jak tylko udało jej się to zrobić, powiedziałam, że tego wina nie biorę i chcę to które mam w koszyku. Zrobiła minę lekko zdziwionej i zaskoczonej moimi słowami. Nie chcąc już robić większego zamieszania, powiedziałam, że niech już będzie to które skasowała. Otrzymałam paragon i udałam się do wyjścia, ponieważ miałam już skasowane produktu. Wzięłam jeszcze swoje wcześniejsze zakupy z depozytu. Nie jestem zadowolona z wizyty w sklepie. Kasjerka w ogóle mnie nie zrozumiała i nie słuchała tego co mówię. Nie było również cen przy winach, co utrudniło mi również wybranie odpowiedniego.