Opinia użytkownika: zalogowany_użytkownik
Dotycząca firmy: Orange
Treść opinii: Od wielu lat jestem użytkownikiem tego samego numeru telefonu komórkowego w firmie Orange (kiedyś Idea). Cały czas korzystam z oferty na kartę. Zadzwonił do mnie Pan będący przedstawicielem ww. firmy i po błyskawicznym wyartykułowaniu swojego imienia i nazwiska, których niestety nie udało się wychwycić, poinformował mnie, że dla ogólnego bezpieczeństwa i zapewnienia wysokiej jakości usług rozmowa będzie nagrywana. Następnie pracownik firmy beznamiętnym głosem (na początku myślałam, że zostałam połączona z automatem) oznajmił, że specjalnie dla mnie w tym dniu przygotowana została oferta, która obejmowała przejście na abonament z zachowaniem dotychczasowego numeru, nowy aparat telefoniczny i 100 darmowych minut co miesiąc. Następnie tym samym niemodulowanym głosem Pan zapytał pod jaki adres ma wysłać przygotowaną dla mnie paczkę. Mój rozmówca ożywił się dopiero wtedy, gdy powiedziałam, że nie jestem zainteresowana ofertą. Wtedy głosem zawierającym nieco więcej emocji, niż na początku naszej rozmowy zapytał, który z punktów tej oferty mi nie odpowiada. Stwierdziłam, że jestem zadowolona z opcji na kartę, z której korzystam i nie jestem w tej chwili w stanie podjąć takiej decyzji. Powiedziałam, że potrzebuję trochę czasu na przemyślenie tej oferty. Zaczęłam jeszcze wypytywać o szczegóły proponowanego pakietu, gdy nagle rozmowa zastała przerwana. Widzę tu dwie możliwości: albo połączenie uległo zerwaniu, ale w tej sytuacji mój rozmówca powinien do mnie zadzwonić jeszcze raz, albo po prostu odłożył słuchawkę. W obu przypadkach firma Orange wygląda blado.