Opinia użytkownika: zarejestrowany-uzytkownik
Dotycząca firmy: PZU
Treść opinii: Wizyta w firmie rozpoczęła się o 14.30 i trwała do godziny 14.45. Byłem Jedynym klientem, wiec po wejściu skierowałem się do Pani z obsługi. Stojąc przy jej biurku zapytałem czy mogę zapytać o cenę OC, odpowiedziała: Tak oczywiści już wyliczymy tylko proszę dowód rej. pojazdu. Stałem ok. 2 minut i niestety nie usłyszałem słów: proszę sobie usiąść. Stałem do czasu kiedy przechodzący kilka metrów dalej kierownik placówki poprosił mnie o to. Usiadłem na niewygodnie ułożonych krzesłach (ok 1 m. od biurka agenta), nie mogłem wiec wygodnie położyć ręki na biurku ani przeczytać ulotki pokazywanej przez wyżej wspomnianą Panią, która w trakcie zadawania pytań naprowadzających niestety nie odrywała wzroku od monitora. Cena ubezpieczenia dla mojego samochodu została wyliczona szybko i sprawnie, choć warunki ubezpieczenia minicasco musiały zostać wyczytane z ulotki zawierającej szczegółowy regulamin. W tym momencie po raz kolejny kierownik dwoma krótkimi zdaniami podkreślił różnice między AC a minicasco, jakby chciał nieco pomóc przekonać dociekliwego klienta. Wyliczone ceny oraz warianty ubezpieczenia zostały zapisane (niestety na moją prośbę) na ulotce o którą poprosiłem. Biuro było urządzone bardzo awangardowo i nowocześnie ale z umiarem. Muszę przyznać że w Skawinie rzadko mam przyjemność być obsługiwanym w tak ładnym i dobrze urządzonym biurze obsługi. Choć całe biuro było czyste a obsługa elegancko ubrana (agentka - biała koszula, włosy spięte, paznokcie krótkie, delikatny makijaż, kierownik - ciemny garnitur, krawat) to muszę wspomnieć że na zapleczu, do którego nie było drzwi leżała zupełnie nie potrzebnie ścierka do podłogi. Cena bardzo konkurencyjna OC- 426 zł, + ewentualnie wspomniane już minicasco- 259 zł. U obecnego ubezpieczyciela płacę 488 zł (umowa do sierpnia br.)