Opinia użytkownika: zarejestrowany-uzytkownik
Dotycząca firmy: PZU
Treść opinii: Jestem klientką PZU od blisko 30 lat, ale nie jestem w pełni zadowolona z usług tej firmy. Od kilkunastu lat indywidualnie kontynuuję m.in. ubezpieczenie następstw nieszczęśliwych wypadków i w związku z tym pod koniec grudnia każdego roku muszę pojawiać się w PZU, by przedłużyć umowę na kolejny rok. Zauważyłam pewną dziwną dla mnie prawidłowość: etatowi agenci ubezpieczeniowi zachowują się niekiedy gorzej niż kasjerzy w supermarkecie, gdyż nie informują klienta ani o podwyżce ubezpieczenia w kolejnym roku, ani o przyczynie tej podwyżki. Pytają jedynie o zgodność danych osobowych, które przepisują z poprzedniej umowy, a następnie podają kwotę do zapłaty! 29 grudnia 2008 r. właśnie przeżyłam takie przykre doświadczenie, bo zostałam nagle zaskoczona ponad 50% podwyżką kwoty ubezpieczenia w stosunku do poprzedniego roku. Agentka nie poinformowała mnie , dlaczego mam zapłacić więcej! W tym roku postanowiłam nie dać za wygraną i zapytałam wprost, dlaczego płacę więcej. Agentka milczała! Zaczęłam więc przy niej głośno myśleć i dopiero wówczas uzyskałam potwierdzenie, że być może należę już do tej grupy wiekowej, która musi płacić wyższą składkę. Poza tym nie zostałam również poinformowana o zmianie warunków ubezpieczenia, dla mnie bardzo istotnych, gdyż obecnie nie jestem ubezpieczona w drodze do pracy. O tym dowiedziałam się z innych źródeł! Uważam, że takie informacje powinny być przekazywane klientowi przez agenta przy przedłużaniu umowy, ponieważ nie musi się on na takie zmiany godzić! Być może gdybym wiedziała o tej zmianie wcześniej, nie byłabym zainteresowana kontynuacją tego ubezpieczenia! Stosowanie wobec klienta praktyki faktów dokonanych nie najlepiej świadczy, moim zdaniem, o firmie. Irytuje mnie również zachowanie agenta siedzącego przy stanowisku obok. Co roku obserwuję, jak rozkłada gazetę i czyta ją, bo akurat do niego nia ma kolejki, a koleżanka z sąsiedniego stanowiska pracuje bez chwili wytchnienia, bo do niej ustawiło się kilka czy kilkanaście osób. Takie zachowanie jest nie tylko nieprofesjonalne (ten pan jest przecież w pracy), ale świadczy również o lekceważącym stosunku wobec klientów! Muszę jednak przyznać, że nie miałam problemów z wypłatą należnych świadczeń z tytułu ubezpieczenia na życie w związku ze zgonem mojej matki. Obsługa przebiegała bardzo sprawnie! W związku z tym, że moje uwagi dotyczą tylko niektórych pracowników, ogólna ocena wypada +3.