Opinia użytkownika: Łukasz_809
Dotycząca firmy: INTER-APTEKA
Treść opinii: Podczas zakupów w centrum handlowym Arena w Gliwicach, postanowiłem udać się do apteki, w celu zakupienia syropu na kaszel, z którym się już męczyłem od jakiegoś czasu. W kolejce poczekałem może z 5 minut, a gdy przyszła na mnie kolej, farmaceutka wyglądała na nad wyraz zdegustowaną. Poprosiłem o coś na kaszel, a w odpowiedzi otrzymałem ostentacyjnie wpatrzony we mnie wzrok, pytający się "Co dokładnie?". Z punktu widzenia przeciętnego klienta, który raczej nie ukończył studiów farmaceutycznych, to raczej niedorzeczne. Dziwi mnie, że nie usłyszałem przynajmniej pytania w stylu "Kaszel suchy, czy mokry?". Wizytę uważam za nieudaną, wręcz niemiłą. Ostatecznie zakupiłem syrop, ale taki, którego nazwę znam z reklam telewizyjnych. Szkoda, że aptekarka nie pofatygowała się zaproponować mi coś sama.