Opinia użytkownika: zarejestrowany-uzytkownik
Dotycząca firmy: Piotr i Paweł
Treść opinii: Automat do skupu butelek regularnie zepsuty. w takim przypadku klient odsylany jest do kasy (z regóły nic kasjerka nie wie, żąda paragonu z zakupu napojów). automat nie wymaga paragonu, a idąć z butelkami w przeswaidczniu, że oddam je maszynie, nie kolekcjonuje paragonów. Po dyskusjach z kasjerką klient odsylany jest do kasy na staisku monopolowym, a tam z regóły dowiaduje sie, że ma za dużo butelek, bo ma np. 10, a zwrot kaucjo może (wg kasjerki) otrzymac za np 6. i znów dyskusje. Druga banalna rzecz, to permanentnie niedopieczone, wręcz surowe bagietki wypiekane na miejscu. Sprzrdawczyni twierdzi, że czas wypieku jest zgodny z normą, tyle ze ciasno nie zna normy i jest surowe. myślę, że wystarczy 1 min. dodatkowo, ale sprzedawczyni nie jest kompetentna. A ktto? Tego tez nie wie. Ciągłe kolejki w kasach, połowa z nich zwykle bez obsady. wak