Opinia użytkownika: zarejestrowany-uzytkownik
Dotycząca firmy: Apteka miejska
Treść opinii: Wczoraj, mając na celu zakup maści na ból dziąseł - Sachol, wybrałam się do apteki Miejskiej. Dałam, można by takp owiedzieć, jej jeszcze jedną szansę ponieważ znajduje się blisko mojej pracy, więc po jej zakończeniu udałam się w/w celu. Dlaczego jeszcze jedną szansę? Ponieważ ok. 3 m-cy temu apteka ta mając dyżur w niedzielę ( był to okres mocno "grypowy") ok. południa nie posiadała już żadnych leków przeciwgorączkowych dla niemowląt... jak już wspomniałam wybrałam się do niej ponownie. Wchodzę - lokal wyremontowany, bardzo czysto schludnie, dużo szklanych witryn opferujących różne specyfiki medyczne (rzuciła mi się w oczy cała gablota mająca rkilkanaście rodzajów laktatorów dla kobiet karmiących). Akurat nie było nikogo więc podeszłam do okienka, zaraz podeszła bardzo miła młodziutka pani i zapytała w czym moze pomóc. Odpowiedziałam, w jakim celu tu przyszła, na to kobieta po chwili poszukiwań odpowiedziała: nie ma...... ale mamy.... Niestety wytłumaczyłam jej, że specyfik nie jest dla mnie i nie interesuje mnie jego zamiennik. tak więc podziękowałam i znów nieusatysfakcjonowana z zakupów w tym miejscu udałam się do wyjścia. Przed nim zostałam jeszcze "zaatakowana" przez inną Panią aptekarkę wręczającą mi jakąś próbkę i zachęcającą słowem do powrotu tutaj. jednak bez konieczności nie wrócę. Mimo iz aptek znajduje się w rynku w bardzo dobrym i dogodnym miejscu ma mało klientów. Podejrzewam, że to własnie prze to, że ciągle czegoś nie mają...