Opinia użytkownika: Alina_49
Dotycząca firmy: empik
Treść opinii: Stałam w kolejce do punktu odbioru paczek, Pani obsługująca po "skończeniu" z osobą przede mną nawet na mnie nie spojrzała, nie odezwała się i szybko wbiła wzrok w klawiaturę swojego komputera, udając że jest tam coś niesamowicie pasjonującego. Pierwsza powiedziałam dzień dobry, Pani z grobową miną odpawoedziała, nie usłyszałam żadnego "słucham" więc sama wyjaśniłam, że ja po odbiór zamówienia. Ona na to: "nazwisko!", no to podałam, za chwilę: "imię!" no to też podałam. Pani przyniosła mi płyty powiedziała ile mam zapłacić, przyjęła pieniądze i tyle. Ja podziękowałam powiedziałam do widzenia, ale Pani obsługująca chyba już znowu była zajęta obserwacją swojej pasjonującej klawiatury, bo nie raczyła odpowiedzieć. Odeszłam stamtąd zastanawiając się czym tak bardzo ją obraziłam, że potraktowała mnie jak zło konieczne....