Opinia użytkownika: Monika_807
Dotycząca firmy: Real
Treść opinii: Sobotnie zakupy zawsze są dużym wyzwaniem. Wzmożony ruch dostatecznie uwypukla zarówno wady jak i zalety. Wybraliśmy się z rodzinką na zakupy. Dobrze, że potrzebowaliśmy dwóch wózków, bo na koszyki czekalibyśmy pewnie do wieczora. Przy wejściu nie było ani jednego. Wszystkie było poroznoszone po kasach. Gdy po godzinie skończyliśmy swoje zakupy, przy wejściu nadal nie było żadnego koszyka, natomiast przed kasami - sterty - bardziej lub mniej poukładane. Ale wróćmy do zakupów. Ja udałam się ze starszą córką w chemię i kosmetyki. Mąż pojechał z młodszym skarbem w spożywkę. Zazwyczaj jestem zadowolona z zakupów w Real'u. Tym razem było podobnie. Mają bardzo dobrą ofertę jeśli chodzi o chemię. Niektóre promocje są powalające (pozytywnie). Kupiłyśmy proszek do prania, płyn do płukania, odplamiacz, tabletki do zmywarki, kostki do WC, ręczniki papierowe, papier toaletowy, podpaski, chusteczki higieniczne i waciki. I niech się schowają Tesco (które i tak bardzo lubię), E'Leclerc czy Auchan. Jeśli chodzi o chemię to ceny w większości przypadków są lepsze w Real'u. Promocje są bardzo atrakcyjne, ale też regularne ceny mają zadowalające. Potem kupiłyśmy kilka niezbędnych kosmetyków, tutaj również pozytywne odczucia. Mąż, który odwiedził nabiał, pieczywo i wędliny również był zadowolony. Bardzo atrakcyjne ceny i ciekawe promocje. Do tego Real zawsze jest czysty. Zazwyczaj strefa świeżych warzyw i owoców również jest zadbana. Dziś było podobnie. Produkty bardzo dobrze wyeksponowane, świeże i w przystępnych cenach. Kilka ciekawych promocji. Same zakupy udane. Jedynie te koszyki, których przynajmniej przez godzinę nikt nie przeniósł i nie poukładał przy wejściu. I jeszcze jeden mały incydencik. Dwie młode pracownice na dziale odzieżowym, które układając towar, kłóciły się, bo jedna na drugą coś komuś doniosła a ta właśnie się o tym dowiedziała i sobie nie pozwoli.... itd. Dyskusję usłyszał każdy kto w tym czasie był w tym dziale. Stojąc tam dłużej pewnie możnaby poznać szczegóły tej pikantnej sprawy ale nie po to chodzimy do hipermarketów - a sprawy prywatne załatwia się na zapleczu. Pozdrawiam.